Basia


(Z filmu wykadrował Azofoto)
Płyn dezodorujący Basia - czy ktoś to sobie zapodawał?

8 komentarzy:

Fio pisze...

A ja pamiętam ten dezodorant! Zielony płyn o lekko ogórkowym zapachu, w przezroczystej szklanej buteleczce. Nalewało się toto na dłoń i chlapało gdzie się potrzebowało. Moja ciocia tego używała, by była niby uczulona na szpreje. Nie wiem z jakiego filmu Azofoto to wydłubał, ale zgadza się tylko liternictwo :D

Brittabella pisze...

O i ja Basię pamiętam. :)

Unknown pisze...

Mi się okrutnie ten "płyn dezodorujący" podoba. Trochę jak dezodorant, trochę jak perfuma, trochę jakby odkażający, złe zapachy niewelujący ...

Azofoto pisze...

Wydłubałem to ze swojego własnego filmu. To było z 500 lat temu kiedy to całą ferajną wybraliśmy się zwiedzać wysiedlone wsie na terenie ochronnym Huty Miedzi Głogów. Dokładnie wtedy zwiedzaliśmy bodajże Biechów. Swoją drogą polecam - puste domy, zarośnięte ulice... Jakby przed chwilą tam skończyła się wojna. I wszystko poniemieckie oczywiście. Z małymi akcentami, jak na załączonym obrazku.

Unknown pisze...

Barbara Poniemiecka!

Azofoto pisze...

Bo ona z Rodziny Poniemieckich była.

Unknown pisze...

Tylko że to nie jest żaden "płyn dezodorujący" tylko "płyn dezodoro"

Unknown pisze...

Dezodoro - to dobre na ksywę/nicka/przeźwiśko